Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Sprzedam => Wątek zaczęty przez: MaciejFjr w 2013-12-26 12:59
-
Rocznik 2012, przebieg 3500 km, w motocyklu została zmieniona szyba na większą turystyczną oraz kanapa, wszystkie oryginalne graty idą z motocyklem, stan techniczny i wizualny idealny, brak rys, wgnieceń itp. Oryginalny lakier. Motocykl nie był nigdy rozbity czy przewrócony. Posiadam zdjęcia robione podczas kupna. Więcej info pod 791 279 177 pozdrawiam cena 49 tys
-
Panowie widziałem tego motóra..
Ja bym nie brał... bo za ładna ;) takie ładne nie istnieją.
A poważnie...kapcie mi spadły, i do dziś ich znależć nie mogę...
-
Wszystko się zgadza, ale 5 dych za (było nie było) dwu latka?? Trochę sporo. Jeszcze amerykaniec. Nie to, że się czepiam. "Każdy towar ma swojego kupca". :cheesy:
-
Czy drogo nie sądzę gdyż przestrzał cenowy jest spory a cena ruchoma :P i zależna od jakości negocjacji hehehe, wszystko zależy od stanu motocykla, a u nas szrotu nie brakuje niestety. Nie chcę swojego zachwalać, lecz naprawdę motocykl 100% pewniak.
-
Ja to naprawdę rozumiem. Powiem więcej, motong jest w pytę. :nod: Ale jak bym miał wydać 5 dych za już niestety 2 letni motocykl, to dołożyłbym jeszcze dychę i wziął nowy, zarówno fabrycznie jak i modelowo. Choćby tu:
http://otomoto.pl/yamaha-fjr-1300-abs-2013-nowy-M3828258.html (http://otomoto.pl/yamaha-fjr-1300-abs-2013-nowy-M3828258.html)
Oczywiście życzę Ci powodzenia w sprzedaży.
PS.
Nie jestem w żaden sposób związany z firmą z linku.
-
ciekawe czy jakis spec od przerobek siodla umialby zeobic takie same do mojej staruszki - sa piekne
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
-
Obe1978 nauczysz się pisać posty od dużej litery...?
-
alez umiem, swiadomie tego nie robie tak samo jak nie stosuje polskich literek ( tak jest szybciej), no chyba ze w oficjalnych pismach ☺
ale jesli to komus przeszkadza to od przyszlego bade stosowal oficjalny styl pismienny
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
-
Tak - mi przeszkadza - pisz wolniej ale poprawnie :)
-
Ale jak bym miał wydać 5 dych za już niestety 2 letni motocykl, to dołożyłbym jeszcze dychę i wziął nowy, zarówno fabrycznie jak i modelowo
Nie chcę się tutaj wdawać w przegadywanie, bo to niema sensu przecież, lecz troszkę więcej niż dyszkę :), co prawda dostajesz nowy motocykl w stanie fabrycznym, mój ma troszkę gratów na sobie, które też kosztują poza tym cena jak pisałem jest do negocjacji, więc to zdecydowanie więcej niż dyszka:) Pozdrawiam i pewnie dostanę kontrę hehehe :D
-
Ring Road w Krakowie przy ul. Wielickiej - otwarci na negocjacje (mocne negocjacje).
Wzięli motocykl w rozliczeniu i jeszcze dopuścili się ustępstw.
Dwa lata gwarancji, odpada problem homologacji lamp...
-
Do kupna i sprzedaży może, ale to tam chcieli mi likwidować luzy tylnego zawieszenia przez mocniejsze dokręcenie śrub i nakrętek. :lol8: Jako serwis nie polecam.
-
Dwa lata gwarancji, odpada problem homologacji lamp...
O tym nie wspomniałem a ta dycha więcej (poza korzyściami, które już wymieniłem), to też 2 lata świętego spokoju, w postaci gwarancji producenta. Chociaż FJR-y się nie psują. :D
Na dodatki typu: siedzonka, wydechy, klameczki, lampeczki i inne gadżeciki nigdy nie patrzę. Cenie sobie "fabryczność". Choć wyższa szyba jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza przy moim wzroście.
Dla kogoś kto akurat nie będzie dysponował tą dodatkową "dychą", zakup Twojego motocykla będzie ciekawą alternatywą.
Ja napisałem, jak ja bym postąpił w przypadku zakupu motocykla za taką kasę. Więc niema co się nakręcać.
Pozdrawiam.
-
Do kupna i sprzedaży może, ale to tam chcieli mi likwidować luzy tylnego zawieszenia przez mocniejsze dokręcenie śrub i nakrętek. :lol8: Jako serwis nie polecam.
I serwisy gwarancyjne są drogie... Ale... Przypominam, że od 01 czerwca 2010 roku obowiązuje Rozporządzenie Komisji Europejskiej (Nr 461/2010), w Polsce popularnie zwane GVO, które pozwala na wykonywanie czynności serwisowych w dowolnym (niekoniecznie autoryzowanym punkcie) bez utraty gwarancji. Jedyny warunek, to używanie podczas serwisu/napraw części i materiałów oryginalnych lub homologowanych zamienników.
To rozporządzenie mocno uderzyło w ASO - znaczna część kwoty o nich to tzw. "robocizna"...
-
Coś bym o tym GVO (czyli naprawach aut objętych gwarancją producenta w stodółce u pana Henia) i późniejszych odmowach ewentualnych napraw w ramach gwarancji przez ASO napisał (jako pracownik serwisu) , ale może już nie w tym wątku.
-
No skłonny będę się zgodzić na pietnastaka :) hehehe, i Panowie chyba się mały off top zrobił z mojego ogłoszenia :) obecnie
-
Nie no, bez brawury. :D Ale te 4 dyszki trzeba by wziąć.
-
Dobraaa...zaczynamy licytację?
Raz już na forum była o coś chyba ;)
A więc...Macieju - daję za Twoja FJR ...flaszkę :) Kto da więcej ;) (mam nadzieję że nikt to bedę miał... kurde...na co mi kolejny motocykl??? alem się wkopał...)
Można się wycofać...?
-
Flaszkę i gęś. :laugh:
Po raz pierwszy.
-
Hahahah :grin: to mi się podoba Tomek, świetny pomysł, więc zapraszam do licytacji zobaczymy ile to maleństwo jest warte :)
-
Ty sie nie śmiej bo jak pamietam ostatnio coś było wycenione w finalnej cenie na 6 flaszek,gęś,konia z rzędem,skarpetki lekko używane i 4 naleśniki z konfiturą truskawkową a to już zestaw nie w kij dmuchał - o lekko używanej oponie od Stara nie wspomnę... ;)
http://fj-fjr.com/index.php?topic=5730.msg62850#msg62850 (http://fj-fjr.com/index.php?topic=5730.msg62850#msg62850)
Trochę humoru musi być :)
-
A czyżby ktoś zapomniał dodać choinki o zapachu kokosowym do malucha hehehehe :D