Poszukiwania fjr-ki rozpocząć czas

[śledziu]

Jak w temacie nadejszła wiekopomna chwiła i ukochaną xjr-e sprzedaję i zamierzam kupic fjr-e
Max kwota jaką dysponuję to 15.5 tysia
Jesli ktoś coś wie, lub zna kogoś kto może coś wiedzieć o porządnym motocyklu w tej kasie, najlepiej z kuframi, to prosze o znak sygnał, bede bardzo wdzięczny

[śledziu]

Szkoda tylko że nie ma nic ciekawego na rynku

[Siemion]

Obe sprzedaje swoją
http://olx.pl/oferta/motocykl-szosowo-turystyczny-yamaha-fjr-1300-03-CID5-IDaKM6p.html#7e060d0823

[śledziu]

troche mało kasy mam

[Falkon48]

Zawsze trzeba się potargować

[Słowik]

To może ja swoją sprzedam pod koniec sezonu za 2 tysiące mniej.

[svyterius]

Jezeli Ciebie interesuje ja bede mial swoja FuJaRke z 2001 roku do sprzedania za 15 tys. Sprzet po Gyverze uzytkowany przezemnie od 2012 roku. Zdjecia i wiecej informacji wrzuce po moim poworcie tj najpozniej czwartek. Niestety z zalem bede musial sie rozstac w tym sezonie zrobione raptem 300km.

[gyver]

Jeżeli wciąż się prezentuje tak jak w dniu kiedy ją sprzedawałem, to naprawdę warto. Z tego rocznika (a i nawet o te 3-4 lata młodszej) po prostu lepszej nie znajdziesz i myślę, że parę osób na forum to potwierdzi. I najważniejsze, nie cykają prowadnice zaworowe i już nie zaczną.

[śledziu]

a wiec czekam na zdjęcia i nie ukrywam ze zaintrygowany jestem

Post Merge: 2015-07-11 13:57propozycja z kalisza
Post Merge: 2015-07-11 14:00rok 2005 2 właściciel  nowy olej, filtr, uszczelniacze w lagach, nowiutkie również łożysko w główce.
Na początku sezonu, nowe klocki, wszystkie płyny tzn hamulcowy, hydrauliczny i chłodzący.
Post Merge: 2015-07-11 14:01wszystko potwierdzone kwitami

Post Merge: 2015-07-11 14:34

[gyver]

Ze zdjęć wiele nie wnika. Widać tylko wypryski na tarczach zegarów.

[Falkon48]

Zdjęcia a natura to są dwie różne rzeczy na tym świecie 

[JureŁ]

Srebrna, z niebieskimi wstawkami... Marzyłem kiedyś o takiej 

[śledziu]

[Słowik]

Gratulacje  oby służyła Ci długo i bezawaryjnie 

[Siemion]

A to już?

[śledziu]

spoko spoko jeszcze nie kupiona dzis dostałem filmik jak pracuje na zimno przy rozruchu

Post Merge: 2015-07-15 08:18

[gyver]

Jak złapała temperaturę, zaczęły cykać prowadnice zaworowe. Wtedy gość asekuracyjnie nie zwiększał już obrotów, tylko filmował oponki i inne pierdółki. Wiem, że model 2001-2005 bez "cykatora" kupić, to chyba łatwiej 6 w totka trafić, ale dla mnie to byłby powód na nie. Dlatego radziłbym rozważyć opcję Svyteriusa. Z dyfra też lakier (przynajmniej za mojej kadencji )  nie schodził.

[Jacenty]

Słyszałem o jednej sytuacji kiedy (podobno) zatarły się cykające prowadnice zaworów - głowica byłą do wymiany.

[gyver]

Januszowi, (temu od którego kupiłeś motocykl) padła głowica w pierwszej fjr.

[Leon]

To według kolegi gyver wszystkie FJR-y rocznika 2001-2005 to szroty ? To jakim cudem moja nalatała 70tyś i głowica nie padła.
Lakier z dyfra może i zszedł, ale zrobiła te km na drogach Europy i Skandynawii w różnych warunkach pogodowych, a nie w niedzielne wypady do kościoła.
 Filmik był robiony po powrocie, tak wiec nie musiała łapać temp (widać wskaźnik), w pierwszym filmiku jest palona na zimno.
Filmik nie oddaję rzeczywistej pracy silnika, najlepiej posłuchać na żywo.
Ostatnio wróciła z serwisu i nic mi nie wiadomo aby z prowadnicami było coś nie tak.
 

[gyver]

Nie napisałem, że szroty, ale bez dyskusyjnie jest to wada konstrukcyjna. Stukające  prowadnice zaworowe w tej klasie motocykla, to wg. mnie porażka. Może komuś to nie przeszkadza, inny nie zwraca na to uwagi. Ja jednak zwracam i dlatego takiej z "cykatorem" bym już nie kupił.

[Kruszyn]

Svyteriusowa po gyverze kupuj i będziesz zadowolony. W niej było wszystko dopieszczone. W tej z filmika słychać cykanie. Wymiana głowicy to koszt kilku tys a w tej masz to zrobione bo przecież Gyver nie umiał z tym żyć.

[Eskimos]

Wszystko prawda, jednak dla porządku należy zauważyć, że cykające prowadnice można mieć głęboko w pompie, jeździć, nie wnikać, przywyknąć, dokładać kolejne tysiące kilometrów i żadnym spektakularnym jebut to nie grozi TTTM, a kosztowna i skomplikowana wymiana głowicy poprawia jedynie nasze samopoczucie.

[gyver]

a kosztowna i skomplikowana wymiana głowicy poprawia jedynie nasze samopoczucie.

Dobre samopoczucie - bezcenne.
A jak uszy odpoczywają.

[deebee]

A jak uszy odpoczywają.

Dobry kask wychodzi taniej, a efekt taki sam

[Leon]

Wszystko prawda, jednak dla porządku należy zauważyć, że cykające prowadnice można mieć głęboko w pompie, jeździć, nie wnikać, przywyknąć, dokładać kolejne tysiące kilometrów i żadnym spektakularnym jebut to nie grozi TTTM, a kosztowna i skomplikowana wymiana głowicy poprawia jedynie nasze samopoczucie.

 Mądrego to i miło poczytać
Bez urazy Panowie, ale w tej wypowiedzi jest wszystko zawarte.

[Jacek]

Dobre samopoczucie - bezcenne. A jak uszy odpoczywają.

Mądrego to i miło posłuchać
Ja moją popchnąłem właśnie z powodu wkurwu zaworowego ...

[gyver]

Dlatego gdybym miał wybór między 2001 bez " cykatora" a 2005 z "cykatorem", wziął bym tą pierwszą. Mimo, że w 2005 jest już ABS w standardzie.
Ja w swojej pierwszej fjr wymieniłem głowice, bo mnie też wk..wiały te dzwoniące zawory i tylko dla tego to zrobiłem.  Po naprawie miała mieć u mnie dożywocie, a że trafił się kupiec, który uwzględnił tą naprawę w rozrachunkach, to sprzedałem.

[gyver]

W takim razie dziwię się, że tak żon nie zmieniacie...

Żeby to było takie proste.

[gyver]

A w temacie, mi tam to bardzo nie przeszkadzało. W pszczółce tego nie ma, ale żeby to było aż tak wkurwiające?  Sorry, przesadzacie... Bardzo dobrze ujął to Igor...

Tobie Artur tak bardzo nie dzwoniły. Dało się z tym żyć.

[deebee]

Tobie Artur tak bardzo nie dzwoniły. Dało się z tym żyć.

Niestety to cykanie odbierane jest bardzo subiektywnie. Wg mnie moja FJR cyka jak cholera, a w sobote podczas wizyty w autoryzowanym serwisie Yamahy w Katowicach serwisant stwierdził, że zawory pracują zajebiście...

Ot i cała bajka... Natomiast najprawdopodobniej sprężyna napinacza rozrządu nie trzyma jak należy, we wtorek napinacz zostanie wymieniony - zobaczymy co będzie dalej.

[gyver]

Jeżeli klepiąca głowica z luźnymi prowadnicami pracuje zajebiście, to jakie dźwięki wydaje ta, która  pracuje niezajebiście?
Proponuję zmienić serwisanta.

[Rafał22]

Moja fjr jest z 2003 roku przeszło już 80 tyś i nic nie cyka więc są sztuki gdzie od fabryki jest ok a dwa to kolejne modele nie są bez wad

[gyver]

Nie są. Jednak ta wspomniana jest najbardziej wk.....jąca i kosztowna przy ewentualnej naprawie.
P.S.
Model >2013 jest (chyba) bez wad. Przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo, a i sam nic złego nie zaobserwowałem.

[śledziu]

motocykl juz kupiony wybór padł na hondę varadero za udzielone rady i pomoc serdecznie wam dziękuje odwdzięczę sie odpowiednią ilością wyprodukowanego domowym sposobem alkoholu