Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Przywitalnia => Witamy => Wątek zaczęty przez: Felo w 2013-06-04 13:16
-
Serdecznie witam sympatyków FJR.
Jestem jej posiadaczem od 5 lat. Dotychczas szczęśliwym. Służyła niezawodnie na dalekich trasach północy i południa Europy.
W Boże Ciało, w drodze w Bieszczady, stało się coś, czego nigdy bym się nie spodziewał, a i na forach nie znalazłem takiego przypadku.
Dlatego postanowiłem podzielić się tym z Wami i może usłyszeć coś podobnego.
Pękła sprężyna napinacza łańcuszka rozrządu. łańcuch przeskoczył na zębatce napędzającej.... dalsze oględziny pokażą skutki.
Oby nie te najgorsze.
Pozdrawiam Forumowiczów
-
To jak będziesz wymieniał głowicę, to koniecznie na 2006< (nie cyka prowadnicami).
Strasznie dziwny i archaiczny patent z tymi wykręcanymi napinaczami - listwa zębata wydaje mi się dużo lepszym rozwiązaniem, bo nawet jak pęknie sprężyna, to się nie cofnie.
A tak w ogóle, to witaj ;)
-
Witaj
-
Cześć
-
Witaj.
Smutna sprawa z tym rozrządem...
-
małopolska wita !!!
-
cześć
-
Witaj
-
Cześć.
-
Witam.
-
Witam ponownie.
Praktycznie wszystkie zawory do wymiany. W związku z tym przechodzę do "KUPIĘ"
Poszukuję silnika jako alternatywy - udokumentowany przebieg model 2005.
-
Cześć
-
Cześć wyrazy współczucia
-
a jaki przebieg miałeś w motocyklu jak się to stało?
-
Witaj.
-
Cześć.
-
Witam :)
-
A reszty nie powitasz ?
TU są także sympatycy FJ i nie tylko.