Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: Kamil z Niemiec w 2020-10-12 22:14
-
Jak w temacie. Może ktoś wie o istnieniu fajnej sztuki. Mam spory garaż więc planuje kupić na zimę, bo wiosna ceny bywają różne. Generalnie poszukuje po 03roku w cenie wiadomo, że adekwatnej, ale najlepiej do 15 tys :) jeżeli znalazłby się jakiś fajny po lift to i 20 tys bym wygrzebał ze skarpety, ale raczej nie chciałbym wydawać za dużo.
Może przy okazji ktoś zna, czy warto jechac?
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-yamaha-fjr-1300-doinwestowana-CID5-IDGyfkY.html
Cena nie mała, ale nowe oponki, amorek i zawiedzenie, no i żelowa kanapa która przyznam że jest dla mnie ważna sprawa
https://www.olx.pl/oferta/motor-yamaha-fjr-CID5-IDEBlQ2.html
I jeszcze widzę takie moto już długi czas, ktoś może wie co to za "okazja"?
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300a-CID5-IDGrFj6.html
Sam miałem na oku po lifta z padnięta skrzynia i kolega z aso Yamaha mówił że najlepiej silnik ze skrzynia z anglika przełożyć, więc tutaj jakby jest już po robocie.
-
Teraz pora roku nie czyni cudów w cenie, niestety.
-
Bo cały rok jest do bani niestety :(
-
Witam.
Ta z pierwszego linku, zobacz na 6 fotkę, schowek na blaszkę, śruby kierownicy pozbierane z całego podwórka, tarcze licznika zmieniane. Na widoku takie druciarstwo, a im głębiej w las tym ciemniej...
Drugie ogłoszenie widać, że ładna.
Ostatnia, też ładna, a cena MOCNO promocyjna.
Są to moje subiektywne odczucia.
-
Bez względu na budżet i możliwości szukał bym rocznika min. 2007 a najlepiej od 2008r.
Lepiej brać prochy na wstrzymanie i odłożyć kasę do wiosny i szukać, szukać, szukać.
Pamiętam jak mnie nosiło aby kupić 2008AS z Lublina, gotów byłem jechać o 24.00 w nocy po moto.
Mikołajowa powiedziała, ni ch.ja albo 2013 albo żadna.
Mądra kobieta :D
-
Moja Mikołajowa jeszcze nie doszła do tego levelu :D
A co do moto to trzeba sobie postawić jakąś granice, ja rozumiem że najlepiej kupić po 1 wlascielu z polskiego salonu, ale to nie będzie mój główny środek transportu, chodzi żeby w sezonie pojechac ze 2 razy na weekend w góry i raz jakieś Balkany i tyle.
Mam chęć podskoczyć do Bytomia i zobaczyc te okazję ale boję się że będzie cały dzień w plecy, a pogoda tez nie zachęca :)