Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Przywitalnia => Witamy => Wątek zaczęty przez: Kokotopuk w 2016-12-07 09:02
-
Panie i Panowie,
Ostatecznie, po miesiącach polowania na FJR..kupiłem BMW R1200RS.
Było mi miło być tu goszczonym i kto wie, może jeszcze kiedyś wrócę;)
LwG i bezpiecznych wojaży!
-
No gratulacje, ja mam Triumpha i nigdzie się nie wybieram :mwink:
-
Ja jak się zapisałem na to forum jeździłem ROYAL STARem 1300 (armatura) a potem długo TDM 850, FJR mam dopiero od miesiąca, ale towarzystwo jest tu super i nie wymaga bezwzględnego posiadania FJ czy FJR :)
-
ale towarzystwo jest tu super i nie wymaga bezwzględnego posiadania FJ czy FJR
Potwierdzam :nod: :nod: :nod:
-
Ja mam ZZR 1200 i też pozostaje na tym forum , choć też wiem ,że forum BMW też fajnie żyje :icon_biggrin:
-
Ja mam też BMW RS i jakoś tu przytulnie. :icon_surprised:
-
Namówiliście mnie:)
Tym bardziej, że jeszcze kiedyś chętnie wypróbuję FJR, będzie to jednak już nowy model, jak już będzie:)
-
Powodzenia :thumb
Nie będzie, FJR jest jak Merc 124, niezawodna, niezniszczalna i niezmienna.
-
Tym bardziej, że jeszcze kiedyś chętnie wypróbuję FJR, będzie to jednak już nowy model, jak już będzie:)
[/quote]
A tak na marginesie, czy jesteś zadowolony z RSa w porównaniu z FJRą
-
Powodzenia :thumb
Nie będzie, FJR jest jak Merc 124, niezawodna, niezniszczalna i niezmienna.
Student...tak czytam...jesteś moim idolem :) Merc 124 miał w sobie mniej elektroniki niż FJR tylko w zegarach :P
Kokotopuk zostań :) Miejsca tu dla wszystkich wystarczy :)
-
nigdzie się nie wybieram
To po co heble Ci szykuję ? Myślałem, że polatamyse. ;-)
-
Fajne to forum. Jak miałem kiedyś TDM to też byłem tutaj mile przyjęty.
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
-
Tym bardziej, że jeszcze kiedyś chętnie wypróbuję FJR, będzie to jednak już nowy model, jak już będzie:)
A tak na marginesie, czy jesteś zadowolony z RSa w porównaniu z FJRą
Prawdę mówiąc nie wiem! Nie doczekałem się "swojej" FjR. Nie było przez te kilka miesięcy takiej, którą chciałbym kupić. RSa znam z jazd testowych i przede wszystkim silnik zrobił na mnie duuże wrażenie. Jeśli motormania nie odwoła styczniowego wyjazdu, pod koniec miesiąca będę miał nawinięte jakieś 2 tysiące km i będę mógł się wiążąco wypowiadać.