"Cześć! A właściwie dlaczego wybrałeś FJ?" - hyh- tak wyszło, jeszcze miesiąc temu śledziłem bandity 600 choć nie nastawiałem sie specjalnie na kupno (raczej chodziło o trzymanie reki na pulsie tak dla zasady) i nie przyszłoby mi nawet do głowy, że kupię FJ ale przez przypadek znalazłem coś w dobrej cenie określone przez sprzedajacego jako "mint condition" (wtedy też przypomniał mi się kumpel, który taką śmiga i chwalił ją od początku) no i się zaczęło... A, że trudno znaleźć jakieś niepochlebne opinie na temat tego moto to siłą rzeczy musiałem się nakręcić... Później jazda próbna i już nie było odwrotu he he. to tyle odnośnie: "dlaczego FJ?"...