Nie wiem czy serwis zabija, bo nie korzystam
Ale fakt, może być (a raczej na pewno będzie) częstszy, niż w reszcie. Za to wrażenia z jazdy będą zdecydowanie najlepsze. Coś za coś.
A że kolega się rozwalił na 990... Cóż, 11 lat temu, jak pracowałem w ASO m.in. KTMa, to mieliśmy demonstracyjnego LC8 950 Adv. W tygodniu jeździli nim klienci, a na weekend mogli go brać pracownicy. No i wziąłem na jeden taki weekend, pojeździłem 2 dni i jakieś 150 czy 200km, przyjechałem nim w poniedziałek na 10 do pracy, o 12 wziął go do testów klient, a o 19 zabił się na nim razem z żoną, na nieczynnym jeszcze odcinku A2 w stronę Wrześni. Szkoda, przykro i w ogóle, no ale to nadal bardzo fajny motocykl...