Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR

Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: bolidfj1200 w 2010-10-11 21:51

Tytuł: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-11 21:51
Poszukuję tylnego amorka do FJ1200 ok 88r może być bez sprężyny byle nie wylany :D
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: Eskimos w 2010-10-11 22:41
Mam dobre doświadczenia z regeneracją amortyzatorów. Wprawdzie nie w FJ, ale za czasów serwisu przerabiałem w kilkunastu innych motocyklach i było OK. Zadzwoń tu: http://utnij.net/8ef (http://utnij.net/8ef)
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-12 22:49
Ja też swój zregewnerowałem, ale obawiam się że jak wyjadę po zimie a amor będzie do bani to dostanę piany.
Dzięki za info, dam znać co się da u nich załatwić.
Pzdr
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-13 20:08
Dają radę zregenerować koszt od 100 do 350zł w najgorszym przypadku i jest możliwość przysłania amorka.
Mają części do amortyzatora z FJ, obsługa rewelka. Nic tylko wysyłać :]
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: Lis w 2010-10-13 20:22
U mnie amor działa, ale nie mam regulacji. Tzn. nie chcę na siłę przygwałcić tego "sterownika". U Arthura to chodzi lekko. Macie doświadczenia w tym zakresie? Czy regeneracja mu pomorze? Pytam, bo może lepiej nie tracić czasu i kasy na remont, który niewiele da...
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-14 12:35
U mnie regulacja też nie chciała współpracować, wyciągnąłem amor i urządzonko do regulacji, dolną część amorka skęciłem w imadło i regulację w jego górnej części przykręciłem i odkęciłem kluczem (+ smarowanko gwintu), urządzonko do regulacji też rozebrałem, przeczyściłem i przesmarowałem.
Teraz za pomocą kluczy 14 i 7 regulacja amorka chodzi jak malina.  :nod:
Przy okazji demontażu warto przesmarować wahacz amortyzatora ( :icon_rolleyes: 3 kalamitki)
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: gienek w 2010-10-14 16:58
A czy w 3CY są kalamitki? Bo jakoś się nie dopatrzyłem...
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: kamilos w 2010-10-14 18:47
U mnie nie ma 90r.
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-14 21:11
W 3CY raczej nie będzie, chyba że ktoś już wcześniej przekładał w co wątpie, wyczyszczenie i rozruszanie łańcuszka z regulatora jest obowiązkowa jeżeli ma wszystko chodzić lekko  :D
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: Lis w 2010-10-15 14:11
U mnie regulacja też nie chciała współpracować, wyciągnąłem amor i urządzonko do regulacji, dolną część amorka skęciłem w imadło i regulację w jego górnej części przykręciłem i odkęciłem kluczem (+ smarowanko gwintu), urządzonko do regulacji też rozebrałem, przeczyściłem i przesmarowałem.
(http://images39.fotosik.pl/349/d83dd994f42ade1b.gif) (http://www.fotosik.pl)
Odkręcałeś trzymając zębatkę? Czy za górne ucho?
Tytuł: Odp: Amotryzator centralny FJ1200
Wiadomość wysłana przez: bolidfj1200 w 2010-10-15 20:52
Wykręciłem górne ucho wcześniej zaciskając morsami element pomiędzy górnym uchem a zębatką.
Przed rozbórką chciałem wszystko rozruszać, wkręciłem i wykręciłem zębatkę (przesmarowując gwint) + regulator jak w/w.  :mwink: