Teza była prosta rocznik 2006 nie wart 21 tys. bo mamy nowy 2016 jak by ktoś nie zauważył i należy sie spodziewać spadku cen, ponadto nawet zbliżający sie sezon nie podbije cen na 2006-07 bo jak widać z ogłoszeń obecnie jest ok 10 szt. Które stoją w tej samej cenie od ponad 7 miesięcy i jakoś kupców brak.
A jeżeli ktoś dobrze obserwuje to ostatnie ogłoszenia na 2006 pojawiły sie na kwotę 16 800 a potem podbito je do ok. 20,
Wiec jeżeli można zarobić za 16800 bo nikt nie dokładał do tej ceny to podbicie o 3 tys. Świadczyły tylko o równaniu do Olx i chęci złapania frajera na kolejne trzy tysięce.
Czym obecnie jeżdzę, niczym, bo honor ważniejszy od kasy, miałem propozycje od bardzo znanej firmy która sprzedaje aby przebić klienta o marne 1000 zł, ale powiedziałem nie dziękuje, postoję w innej kolejce.
Pewnie niewielu z was zrozumie o co mi chodziło i dlaczego zrezygnowałem....natomiast mam swoje zasady i jestem cierpliwy.