Czyli ponad 90 tysi km. Myślę, że nikt nie będzie tego kwestionował.
Poza tym wierzę, że moto może mieć mały przebieg. Ja z racji czasu jeśli zrobię do 5 tys przebiegu rocznie - to udany sezon.
Ale nie czarujmy się to wyjątki. Nieraz zastanawiałem się nad tym czy utrzymywać moto gdy się nie ma czasu nawijać km?
W moim wypadku stwierdzam, że miłość do dwóch kółek jest większa. Poza tym może uda mi się zmienić robotę na taką, która pozwoli mi na więcej i wówczas jak znalazł
Niestety za faktyczny stan licznika nie odpowiadam, ponieważ nie jestem pierwszym właścicielem