Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Sprzedam => Wątek zaczęty przez: gyver w 2018-04-17 20:11
-
Jak w temacie, do nabycia drogą kupna jest mój prywatny dupowóz. Avensis T25 1,8 VVTI po facelifting-u, wersja SOL+ (prawie najbogatsza). Kupiony w polskim salonie, w którym do niedawna jeszcze pracowałem. Jestem jego drugim właścicielem, ale znam jego historię serwisu od dnia wyjazdu z salonu. Po zakupie serwisowałem go sam, według swojej najlepszej wiedzy i sztuki, a on w zamian za to odwdzięczył mi się bezproblemową eksploatacją przez 8 lat i ponad 100tys km. Silnik nie bierze gama oleju, nie dostał nigdy w palnik jak był niedogrzany, nie przejechał nawet metra do puki wstępnie nie złapał temperatury. Olej był wymieniany częściej niż zaleca producent. Auto można by rzec, że jest bezwypadkowe. Jedyną rzeczą która była wymieniona, to tylny zderzak (nie zauważyłem murka cofając :glupek:) Zderzak dało się spokojnie pomalować, ale ubezpieczalnia uznała wymianę. Za poprzedniego właściciela został również naprawiony (polakierowany) przedni lewy błotnik, który jak wiadomo jest elementem wymiennym, bez ingerencji w karoserię. Żaden z pozostałych elementów karoserii, nie był nigdy spawany, klepany i szpachlowany, ani nie posiada wtórnej powłoki lakierniczej.
rok produkcji 2006
aktualny przebieg 197000km.
Cena 22000zł. do rozsądnej negocjacji.
Do auta dorzucam kpl kół zimowych na stalowych felgach, nowy autoalarm dedykowany, którego nigdy nie miałem czasu zamontować i oryginalne reflektory xenonowe.
-
Piękne autko warte uwagi :thumb
-
No i przede wszystkim od Pawła :thumb
-
Dupowóz zarezerwowany do soboty.
-
No i przede wszystkim od Pawła
I z tym się zgodzę 👍🏻👍🏻👍🏻
-
Sprzedany. Oby nowy właściciel był conajmniej tak zadowolony z tego auta, jak ja.
A może sam coś zaraz napisze. :D
-
Tylko dbaj o to auto bo Paweł Ci je zabierze :D
-
Ależ oczywiście :thumb
-
Gyver, co teraz?
4 pierścienie?
-
Avensis po lifcie :thumb
-
, co teraz?
4 pierścienie
Mi też tak się wydaję 🤔
-
Sam się pochwali..... Ale fajne auto kupił :thumb
-
Sam się pochwali..... Ale fajne auto kupił :thumb
Powiec coś więcej !!
Bo ciekawość zżera
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Tak jak wcześniej napisałem.... Gdy będzie chciał to sam się pochwali. Nie wychodzmy przed szereg.....
-
ehe, ano napisze Jestem nowym właścicielem Pawła Toyoty. Stan samochodu ocenił bym na idealny gdyby nie jedna skorodowana śrubka przy chlapaczu. TO JEST NIEDOPUSZCZALNE!!!!!!!!! ....... Oczywiście to jest żart Samochód w idealnym stanie jak na swoje lata. Bardzo zadbany. Jestem mega zadowolony Udało mi się dzisiaj również sprzedać mojego Scenica, tak że radość podwójna.
Toyota po podróży wykąpana i pachnie w garażu Paweł dzięki
No rzeczywiście PIĘKNA :wings:
... tylko ta śrubka :DirtDOG... czyżby Paweł coś przeoczył podczas cozimowej konserwacji sprayem :hmmm
Marek dzisiaj na pewno wymieni wszystkie śrubki/ przy chlapaczach/ na te z kwasówki :nod:
-
Toyota po podróży wykąpana i pachnie w garażu
No nie wierzę, przecież w garażu Jotefera zawsze pachniała :hmmm
-
:hmmm, Marek, bez urazy, ale co to a dupowóz co nawet 7-mki nie weźmie. Goń toto do Żyda i kup coś porządniejszego :D
-
Tylko pamiętaj, żeby nie ruszać jak nie złapie temperatury :laugh:
-
Artur, Ty masz ciężką nogę, a spalanie bardziej niż zadowalające :thumb tylko "dupowóz" odrobinę inny :D
-
Tylko pamiętaj, żeby nie ruszać jak nie złapie temperatury :laugh:
Jakaś aluzja??
-
Jakaś aluzja??
Paweł, nie doszukuj się drugiego dna..... Może Adam też ma Toyotę 😉
-
Sławek, nie występuj w roli adwokata. Tak się składa, że w tym poście jest akurat podtekst i to w moim kierunku. A ja nie dam nikomu na tym forum sobie mną dupy wycierać. Od zawsze przed jazdą grzeję silniki w swoich pojazdach około minuty i wuj komu do tego.
-
Paweł, jakiego adwokata??? Odnoszę wrażenie że robisz się coraz bardziej podejrzliwy i przewrażliwiony na swoim punkcie.....
-
Mi by nie przyszło nigdy do głowy że ktoś może się nabijać z grzania silnika...... :hmmm
Przecież to normalne....... dłużej albo krócej, zależnie od sytuacji......
-
Paweł, ale w minutę to się nawet jaja w świeżych majtach nie zagrzeją . A na poważnie, też grzeję... Ile fabryka dała
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Tu nie chodzi o to, żeby nagrzać silnik do temperatury roboczej, bo zajęło by to chyba godzinę a efekt byłby wręcz odwrotny. Silnik ma sobie popracować chwilę na biegu jałowym, po to, żeby olej dotarł wszędzie tam gdzie być on powinien podczas normalnej pracy. Dalsza jazda też nie powinna być od razu dynamiczna, zwłaszcza w zimie. Dopiero po osiągnięciu optymalnej temperatury (około 85°C.) silnik może być wkręcany nawet do "odcięcia". Przy czym nie mylcie temperatury płynu chłodzącego (a właśnie tą temperaturę pokazuje wskaźnik na desce) z temperaturą oleju. Olej nagrzewa się dużo wolniej. Być może gdybym też miał auto służbowe, miałbym to w doopie.
-
Albo gdy zamykasz bramę 😉 chyba że jedziemy razem to ja wyjeżdżając drugi muszę wykonać ten manewr ale też czekasz 😁
-
A ja nie dam nikomu na tym forum sobie mną dupy wycierać.
Zetnij włosy na jeża, to się bedą bardziej bali... o zwieracz :D
-
"Żenua". I na tym zakończymy tą dyskusyjkę.