Hej
Tak się złożyło, że od wczoraj po 8 latach pędzania Hondą VFR 800 VTEC, postanowiłem spróbować czegoś nowego... i wybór padł na FJRę.
Wczoraj pierwsze kilkadziesiąt kilosów i na razie jestem mega zadowolony.
Mam nadzieję, że pomożecie w rozwiązywaniu napotkanych problemów, a oby ich było jak najmniej.
Pozdrawiam serdecznie.