Witam szanowne grono.
Nadaje z Rumi. Od zawsze w garażu miałem jakiegoś sprzęta. Obecnie w garażu pustka, bo niestety po intensywnej 10 letniej karierze przytrafił się mój "pierwszy raz". Typowe zdarzenie, nie widział w lustrze, zajechał, bec... i duży fazer tego nie przeżył.
Od dawna chodzi mi po głowie myśl sprawienia sobie fjr-y
...a że przed zakupem czegokolwiek muszę wyczytać cały internet to i tu trafiłem.
Pozdrawiam.