Autor Wątek: powitanie  (Przeczytany 12122 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline manos

  • Forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 319
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: powitanie
« Odpowiedź #15 dnia: 2015-03-27 19:15 »
Siema.
 

Offline mario.man

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJR 1300, 2003r.
Odp: powitanie
« Odpowiedź #16 dnia: 2015-03-27 20:53 »
Witam z Opola :)
 

Offline obe1978

  • Uzależniony
  • ****
  • Wiadomości: 615
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Triump Tiger 1200 XC
Odp: powitanie
« Odpowiedź #17 dnia: 2015-03-28 15:47 »
Witam.
"nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać"
 

Janusz Lemański

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #18 dnia: 2015-03-31 22:58 »
Dzięki za słowa otuchy i miłe powitanie Wam wszystkim.Zaskoczyło mnie tak liczne grono komitetu powitalnego :D
Ja zajeżdżam obecnie moją 4 z FJRę więc powinienem tu być od dawna ale cóż....jakoś nie było mi dane.
Postaram się być pomocny dla szacownego grona obecnych tu Koleżanek i Kolegów.Tematy mechaniczne,turystyczno-krajoznawcze i powiedzmy weterynaryjne są moją domeną.
Jeszcze raz dziękuję.
 

Offline bart

  • Moderatorzy
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 5538
  • Thanked: 13 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: szczur
Odp: powitanie
« Odpowiedź #19 dnia: 2015-03-31 23:02 »
Hej, czwartą FJR?
Umknął mi ten wątek.
 

Karson

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #20 dnia: 2015-04-01 00:35 »
Cześć Janusz  :thumb
Troszeczkę zaintrygowała mnie Twoja historia  :hmmm z czterema sztukami. ( nie ironizuję, pytam na poważnie )
Ile nakręciłeś w sumie kilometrów na tych motocyklach ?
Mamy tutaj jednego gościa który na jednej sztuce nawinął 100 000 tyś km.
Pytam, bo chciałbym mieć jakieś porównanie.
 

Janusz Lemański

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #21 dnia: 2015-04-02 06:54 »
W 2002 kupiłem moją pierwszą Fjr-kę.Do 2009 przejechałem ok 65000 i maszynka niestety wyzionęła ducha.Padł silnik tj stracił kompresję co jak się później okazało było wynikiem wady tego modelu.W krajach cywilizowanych była akcja naprawy głowicy a u nas niestety tylko jak komuś coś padło na gwarancji.Ja nic o tym nie wiedziałem a, że nie katowałem sprzętu i dbałem to w efekcie końcowym przez wiele lat nic się nie działo(charakterystyczne cykanie silnika było od początku).
W 2009 zakupiłem  nową(2008) RP 13A.W 2011(przebieg około 40000 km) w wyniku wypadku(zostałem najechany przez BABE stojąc na czerwonym)zostałem zmuszony do zakupu nowego motocykla.Wybór był prosty-FJR!w ciągu kilku dni zakupiłem w Niemczech Taki sam model tj 2008 RP 13A w tym samym kolorze w idealnym stanie z przebiegiem 10.000 km.Przejechałem nim bez najmniejszych problemów około 37000 km do 2014.W tym roku postanowiłem zmienić ją na nowszy model w wersji z bezsprzęgłową skrzynią biegów.Tak więc dobrnąłem do 4 sztuki.Wahałem się co prawda i dumałem czy nie zmienić marki ale po dłuższej analizie stwierdziłem, że to dla mnie idealny motocykl.Nie licząc komarka jest to mój 7-y moto więc jakieś porównanie mam.Cenię sobie niezawodność ,parametry techniczne i wygląd.Tu dla mnie FJR zostawia każdą konkurencję daleko w tyle.Yamaha trochę długo ociągała się ze zmianami ale porównując 2002 do 2013 widać ,że odrobiła lekcje ;).Już RP 13-tka była znakomita praktycznie pozbawiona wszelkich wad pierwszego modelu.Mam wielu kolegów którzy jeżdżą innymi sprzętam a w szczególności "słynnymi niemieckimi trzyliterowymi"i jak słucham ich opowieści to utwierdza mnie to w przekonaniu, iż dokonałem dobrego wyboru.Ta Firma owszem zrobiła pare niezłych motocykli ale dopiero kiedy żywcem zerżnęła z wzorów japońskich rozwiązania techniczne.Po co więc wyważać otwarte drzwi?Ja wolę oryginał.Pzynajmniej można coś przy niej zrobić samemu a nie wzywać lawetę jak się zapali czerwona lampka na kokpicie :D.Polecam każdemu FJR.
 

Offline Solnik

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3628
  • Thanked: 7 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Komar 1974r, Honda GL 1800 2012r.
Odp: powitanie
« Odpowiedź #22 dnia: 2015-04-02 10:59 »
Ostrołęka wita - czuli po kurpsiosku:Zitajta do Nas.
Już się bałem, że spadnę na trzecie miejsce na pudle geriatrów, ale jeszcze się udało :gerg
Jak mam czas to leżę i wypoczywam, jak nie mam czasu  - to tylko leżę.
 

Falkon48

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #23 dnia: 2015-04-02 14:08 »
Drugi koniec Polski(Przemyśl) wita :ricky:
 

Offline Fido

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 5619
  • Thanked: 9 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJ 1200 , ZAP 1200 , CBX 550F,Mini Bike
Odp: powitanie
« Odpowiedź #24 dnia: 2015-04-02 22:18 »
Zamojskie wita.
 

Karson

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #25 dnia: 2015-04-03 16:38 »
W 2002 kupiłem moją pierwszą Fjr-kę.Do 2009 przejechałem ok 65000 i maszynka niestety wyzionęła ducha.Padł silnik tj stracił kompresję co jak się później okazało było wynikiem wady tego modelu.W krajach cywilizowanych była akcja naprawy głowicy a u nas niestety tylko jak komuś coś padło na gwarancji.Ja nic o tym nie wiedziałem a, że nie katowałem sprzętu i dbałem to w efekcie końcowym przez wiele lat nic się nie działo(charakterystyczne cykanie silnika było od początku).
W 2009 zakupiłem  nową(2008) RP 13A.W 2011(przebieg około 40000 km) w wyniku wypadku(zostałem najechany przez BABE stojąc na czerwonym)zostałem zmuszony do zakupu nowego motocykla.Wybór był prosty-FJR!w ciągu kilku dni zakupiłem w Niemczech Taki sam model tj 2008 RP 13A w tym samym kolorze w idealnym stanie z przebiegiem 10.000 km.Przejechałem nim bez najmniejszych problemów około 37000 km do 2014.W tym roku postanowiłem zmienić ją na nowszy model w wersji z bezsprzęgłową skrzynią biegów.Tak więc dobrnąłem do 4 sztuki.Wahałem się co prawda i dumałem czy nie zmienić marki ale po dłuższej analizie stwierdziłem, że to dla mnie idealny motocykl.Nie licząc komarka jest to mój 7-y moto więc jakieś porównanie mam.Cenię sobie niezawodność ,parametry techniczne i wygląd.Tu dla mnie FJR zostawia każdą konkurencję daleko w tyle.Yamaha trochę długo ociągała się ze zmianami ale porównując 2002 do 2013 widać ,że odrobiła lekcje ;).Już RP 13-tka była znakomita praktycznie pozbawiona wszelkich wad pierwszego modelu.Mam wielu kolegów którzy jeżdżą innymi sprzętam a w szczególności "słynnymi niemieckimi trzyliterowymi"i jak słucham ich opowieści to utwierdza mnie to w przekonaniu, iż dokonałem dobrego wyboru.Ta Firma owszem zrobiła pare niezłych motocykli ale dopiero kiedy żywcem zerżnęła z wzorów japońskich rozwiązania techniczne.Po co więc wyważać otwarte drzwi?Ja wolę oryginał.Pzynajmniej można coś przy niej zrobić samemu a nie wzywać lawetę jak się zapali czerwona lampka na kokpicie :D.Polecam każdemu FJR.

Nooo, to ładny przebieg  :thumb szybko licząc, prawie 150 tyś.km. Domyślam się że nie nawinąłeś tego jeżdżąc w koło komina  ;-) :D
Wrzuć jakieś relacje ze swoich podroży.