Raxzej mysle o tym 2005 rok, przekonuje mnie troche ze od nowości jeden własciciel, przebieg wydaje sie przyzwoity, no i 200 km ode mnie. Wiec jak nie bedzie wielu zastrzeżeń to w niedziele zrobie spacerek na oglądanie
Choc jak patrze , od 2006 fujarki mają wyswietlacz biegu na którym jest moto a to przydatna rzecz
I jak czytam duzo to forum to przy przebiegu 80 tysi chyba czas robić rozrząd
Cały czas sie zastanawiam czy wziąć starsze, tańsze moto, jako że byłby to pierwszy duży sprzęt i nie wiem czy mi podejdzie, czy wyłożyć te prawie 30 tysi i mieć wydaje sie lepszy
Co prawda napalony jestem na moto Górala ale rozum mi mówi ze może to za dużo i jednak na tańszym spróbować przygody na fjr-ce
Ciekawe jest czy w mieście też sie sprawdzi taka wielka gadzina?? Co prawda zaplanowałem w tym roku 3 długoe wyjazdy, zaczynając od majówki, ale też chciałbym po mieście nią brykać
Pewnie z kręcenie, wycofywaniem bedzie problem ale może da sie do tego przyzwyczaić aby parkować z głową