Autor Wątek: Kupię FJR  (Przeczytany 36029 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline JureŁ

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 6821
  • Thanked: 12 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJR 1300 była srebrna, była czarna, jest brązowa.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-03-14 00:27 »
Wniosek jest taki , kto ma FJR nie chce jej sprzedać
Ja swojej też tanio nie oddam bo wiem co posiadam.  :icon_biggrin:
The Wheels need to spin.
 

Offline Student

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-03-14 06:40 »
Radzik zamiast zamykać wątek zastanów się kto w domu ma jaja.
Dostałeś dwie propozycje, obydwie sprawdzone, teoretycznie w twoim budżecie, czego jeszcze szukasz?

Zamiast wypisywać pierdy , kup sobie po-policyjną za 12tys. sa na Allegro,  dołóż 8ty. a za dwa lata wywalisz silnik i skrzynię, wsadzisz kolejne 4 tys. i na koniec powiesz jakie to FJRki są do dupy.
a nei przepraszam , wciśniesz ja jakiemuś łosiowi i powiesz że sprawdzona bo jeździł na niej tylko pułk z Marsylii  :police:


Nie można być chujem i oczekiwać, że inni będą cię traktować z szacunkiem. To prawda stara jak świat, a do niektórych wciąż nie dociera… że na szacunek, tak samo jak na chleb, emeryturę i konto w banku, trzeba sobie zapracować.
 

Offline Solnik

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3628
  • Thanked: 7 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Komar 1974r, Honda GL 1800 2012r.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-03-14 07:33 »
Rafał, święte słowa prawisz :pope

Zaprawdę powiadam Wam :pope, że coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Wasze rady udzielane "nowym" forumowiczom odnoszą odwrotny skutek o zamierzonego.
Dlatego - niechaj radzą sobie sami :)
Jak mam czas to leżę i wypoczywam, jak nie mam czasu  - to tylko leżę.
 

Offline vamos

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-03-14 09:09 »
utwierdzam się w przekonaniu, że Wasze rady udzielane "nowym" forumowiczom odnoszą odwrotny skutek o zamierzonego.

Ano Pane Havranek dobrze gwarzysz! Już od dłuższego czasu obserwuję nowo przybyłych z zamiarem kupna FJR-ki. Prawdopodobnie po dłuższym przeszukiwaniu ogłoszeń handlarzy postanowili zapisać się na forum żeby zasięgnąć rady (i chwała Im za to). Wiedzą że nie łatwo znaleźć dobry egzemplarz, a tu na forum Bach!!!! Od razu sypią się dobre oferty ze sprawdzonymi motocyklami. I teraz pomyślcie sobie co myśli sobie taki Świeżak? ,, O kurcze skoro Wszyscy mi ten motor tak wciskają, to musi być niezła mina"
I jaki jest efekt? Zamiast kupić fujarkę do motocyklisty, która jest przygotowana do jeżdżenia kupuje motocykl od handlarza który jest przygotowany do sprzedania !!!

Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga opowiedz Mu o swoich planach.
 

Offline Siemion

  • Moderatorzy
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3967
  • Thanked: 4 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: BMW K1600 GT
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-03-14 09:16 »
Wniosek jest taki , kto ma FJR nie chce jej sprzedać
Ależ chcę, nawet wstawiłem link do ogłoszenia, w którym mój był numer telefonu, pod który mogłeś zadzwonić i zapytać o aktualne promocje.
Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Piotr
 

Offline cezi4

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-03-14 09:21 »
Jak ktoś ma sprawdzony i pewny motocykl, to i cena musi być wyższa niż od handlarza , co 5 razy przebieg cofał.
Mam dobry przykład - kolega z naszego lokalnego forum na jesieni sprzedał swojego Bandita z przebiegiem 83 tyś km , a teraz jest wystawiony w Poznaniu z przebiegiem 40 tyś. Mimo że do jakiegoś czasu działa cepik i przebieg można sprawdzić ,to proceder "odmładzania" przebiegów działa ;)

https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gsf-bandit-600-s-rej-pl-stan-bdb-black-gwarancja-raty-0-transport-ID6zFFoY.html

Więc jak masz odpowiednią ilość kasy, to lepiej kup pewny motocykl z dużym przebiegiem, niż taki co ma 40 tyś zrobione w 18 lat.
Ja mam motocykl z przebiegiem ponad 170 tyś, albo większym i po całej Europie śmigam :)
 

Offline deebee

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3879
  • Thanked: 17 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: GL 1800 2008, Burgman 125 2010, Jawa TS350 1990 Były: Jawa TS350, GSX750F, XJ900S, FJR1300
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-03-14 09:23 »
Ano Pane Havranek dobrze gwarzysz! Już od dłuższego czasu obserwuję nowo przybyłych z zamiarem kupna FJR-ki. Prawdopodobnie po dłuższym przeszukiwaniu ogłoszeń handlarzy postanowili zapisać się na forum żeby zasięgnąć rady (i chwała Im za to). Wiedzą że nie łatwo znaleźć dobry egzemplarz, a tu na forum Bach!!!! Od razu sypią się dobre oferty ze sprawdzonymi motocyklami. I teraz pomyślcie sobie co myśli sobie taki Świeżak? ,, O kurcze skoro Wszyscy mi ten motor tak wciskają, to musi być niezła mina"
I jaki jest efekt? Zamiast kupić fujarkę do motocyklisty, która jest przygotowana do jeżdżenia kupuje motocykl od handlarza który jest przygotowany do sprzedania !!!



Grzesiu bo to jest tak: Klient chce kupić tanio i dobrze, więc typowy handlarz robi tak, żeby było tanio i wyglądało, że dobrze... Bo - jak mawia mój kolega od motocykli z Katowic - "Klient jak szczupak - bierze na błysk" :)

Motocykle od forumowiczów są zadbane, ale zazwyczaj powyżej "standardowej" ceny oferowanej w ogłoszeniach - no i potem taki szczupak zaczyna się doktoryzować wg Twojego opisu - czyli Siemion w PW z całą resztą forum uzgodnił, że mają pod niebiosa wychwalać jego motura, a szczupak sobie myśli, że to totalne barachło... :D
Pozdrowki,
deebee
 

Offline Solnik

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3628
  • Thanked: 7 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Komar 1974r, Honda GL 1800 2012r.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-03-14 09:25 »
Dlatego jeszcze raz powtarzam. Nie radzić, nie chwalić -  niechaj szukają sami.

Osobiście to przerobiłem. Moją fujarkę/sic! :D/ chwaliło kilka osób/podziękowania :thumb/, ale z forum nie zainteresował się w trakcie jej sprzedawania NIKT. Po sprzedaniu kilka osób napisało, że szkoda bo gdyby....
Dobrze widzieli ogłoszenie i komentarze :nod:

Kupił Gość nie związany z forum, zapłacił ile chciałem i tyle.
Jak mam czas to leżę i wypoczywam, jak nie mam czasu  - to tylko leżę.
 

Offline cezi4

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-03-14 09:33 »
 

Offline vamos

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-03-14 10:10 »
Cezi, świetny przykład. :thumb :nod: :D Jak już kiedyś pisałem: ,,lekko draśnięty" powiedział handlarz. Zapomniał dodać że przez pociąg. :hmmm
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga opowiedz Mu o swoich planach.
 

Offline Amefisto

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 82
  • MoTo: FJR 1300 II gen.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-03-14 12:33 »
Nie ma reguły na zakup używki w PL. Jest to spacer po polu minowym. Albo przejdziesz i będzie ok, albo wdepniesz i będzie bum.

Jako, że niedawno sam szukałem, też z myślą, że na forum znajdę zadbaną sztukę zawitałem tu w celu uzyskania pomocy.
Sam na forum Bandita wystawiłem moje poprzednie moto i na tym forum sprzedałem je w kilka dni. Moto było zadbane i mocno doinwestowane.
Dlaczego szybko się sprzedało? Mieszanka farta i ceny adekwatnej do rynku. Ceny z górnej półki można podawać jeśli to ktoś mocno chce kupić, a my nie koniecznie chcemy sprzedać.
Dla przykładu mój Bandit był wystawiony za 9,5k, poszedł za 9,4k. Gdybym nie sprzedawał ale ktoś bardzo chciał by kupić to rzucił bym powiedzmy 15k bez negocjacji. Jeśli wyciągną by portfel pewnie byśmy się dogadali. Przykład totalnie z czapki, B12 które były wystawione w tym samym okresie co mój za 10-11k nadal się nie sprzedały ;)

Tutaj zostałem zasypany najpierw ofertami przekraczającymi mocno mój budżet, a później dziwnymi wpisami na temat kupna zablokowanej maszyny i oszukiwania samego siebie.
Nie chcę tu nikogo oceniać, ani uczyć handlu, ale z mojego doświadczenia zawodowego wynika że im bardziej się chce coś sprzedać i wmówić komuś, że jest warte swojej ceny tym gorzej.
Ostatecznie kupiłem moto od forumowicza który nie cisnął. Zobaczył mój wpis, stwierdził, że jego cena i mój budżet się pokrywają, wysłał ofertę i poszło. Może motocykl dla purystów nie jest ideałem, ale miałem świadomość, że w moim budżecie ideału nie znajdę. Poza tym 10 letnich ideałów nie ma ;)

Moje wpisy mogą budzić kontrowersje, ale liczę na spokojną dyskusję ;)
 

Offline Student

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-03-14 12:52 »
Każdy ma swoja opinie, po tym wpisie niech admin to posprząta, szkoda słów.

A ja Ci kolego Arturze i Amefisto powiem tak...pieprzycie jak zawsze.
Sorka, ale co ty porównujesz, budżet 9.5tys. - opuściłeś cenę 100zł ( ja pierdolę co za gest) do zakupu za 25-30tys. a nawet 50tys.

Z obserwacji tzw. nowych forumowiczów i Ciebie widzę, że dla nich przekroczenie magicznej granicy np. 24tys. staje się mentalnym utrapieniem i rozpieprza im zupełnie analitykę, przykład:
FJR z 2007-8r. za 22-26tys,. sprzedają się ale już FJR za 28tys. trzy lata młodsza stoi pół roku, np. kolegi Górala - sezon przyjdzie się sprzeda, spokojnie.
Z punktu widzenia biznesowego - działanie zupełnie bez sensu, w ramach 2-3tys. zrezygnowali z moto o 3 lata młodszego, w lepszej kondycji itd. zamiast poczekać 1 miesiąc dozbierać i zakupić. A jeżeli zbierali na te 22tys. to znaczy że nie stać ich na ten motocykl i powinni albo kupić Bangita - też dobry, sprawdzony albo sanie i konia, podobno owies tańszy.

Podsumowując; każdy ma inny budżet, swoje priorytety, swój rozum i czas wolny na trzymanie kluczy w ręku.
Natomiast narzekanie na starych forumowiczów bo polecają maszyny które znają, jest nie na miejscu i świadczy o wyjątkowej arogancji.
Jak wiesz lepiej to nie pytaj o zdanie - kup, pochwal się na forum i ponoś konsekwencje swojej decyzji.








Nie można być chujem i oczekiwać, że inni będą cię traktować z szacunkiem. To prawda stara jak świat, a do niektórych wciąż nie dociera… że na szacunek, tak samo jak na chleb, emeryturę i konto w banku, trzeba sobie zapracować.
 

Offline Amefisto

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 82
  • MoTo: FJR 1300 II gen.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-03-14 13:11 »
Student, widzę, że jednak masz problem ze spokojną dyskusją.

Domyślam się, że przykład Bandita (nie znam modelu Bangit) może być dla twoich możliwości finansowych śmieszny, ale chodziło właśnie o przykład. Dodaj sobie jedno lub dwa zera jeśli to Ci poprawi perspektywę. Opuściłem 100 zł, fakt, porażająca kwota, ale nie znasz sytuacji. Klient przyjechał zaśliniony i ostatnią przeszkodą przed podpisaniem umowy była świadomość że nic nie utargował. Jeśli te 100 zł pozwala mu lepiej spać to ja się cieszę.

Mierzysz swoją miarą możliwości finansowych wszystkich, a niestety rzeczywistość nie jest tak różowa. Stać Cię na 2 FJR? Szczerze cieszę się Twoim powodzeniem, naprawdę. Uszanuj jednak to, że kogoś stać na jedną FJR za 24-26k. Ty natomiast taką osobę spuszczasz na drzewo i wysyłasz po konia i owies. Faktycznie motocyklowa solidarność.

Jak myślisz dlaczego tzw. nowi forumowicze jak nas nazywasz tak szybko uciekają od was i pozostają wam konta "widma"?
 

Offline Student

Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-03-14 13:18 »
Przepraszam ale nie mierzę swoją miarą i zawsze to powtarzam, twój dom, twój budżet, rób jak chcesz ale nie odgryzaj się tym, który ci z dobrego serca, chęci i woli doradzają.
Wytknąłem proste błędy w logicznym myśleniu i zakupie na przykładach z forum.
I jak byś zauważył nigdy nie odradziłem zakupu FJR z 2001 czy 2003r., to jest prywatna sprawa każdego, zarówno jak Ty robiłeś zakup jak i inny którzy pytali. Jedyne na co zawsze zwracam uwagę to tzw. dodatki które w FJR są koszmarnie drogie a jest to wartość dodana podczas zakupu.

Wiesz, Polacy mają problem ze szczerą rozmową , taka przywara narodowa.
Nie można być chujem i oczekiwać, że inni będą cię traktować z szacunkiem. To prawda stara jak świat, a do niektórych wciąż nie dociera… że na szacunek, tak samo jak na chleb, emeryturę i konto w banku, trzeba sobie zapracować.
 

Offline Amefisto

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 82
  • MoTo: FJR 1300 II gen.
Odp: Kupię FJR
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-03-14 13:34 »
Wiesz, Polacy mają problem ze szczerą rozmową , taka przywara narodowa.

Tu się zgadzamy w 100% Dlatego choć może czasem piszę mocno to szczerze.
Dobrymi chęciami to wiemy gdzie brukują. Doradzać, pomagać, ale bez napiny. Jak ktoś kupi minę to jak sam napisałeś będzie musiał ponieść tego konsekwencje.
To też tyczy się mnie bo choć sprawdziłem moją Betti jak najlepiej umiałem to zrobiłem nią dopiero 500 km i wiele jeszcze może kwiatków wyjść.

Ps. co do dodatków do moto to niestety smutne ale prawdziwe, rzadko kiedy się zwracają. Jest jeszcze taki problem, że dodatek może się nie spodobać i nowy właściciel i tak będzie go zmieniał. Przykład: płyta pod centralkę w mojej FJR.