Autor Wątek: FJR 1300 AS 2010r  (Przeczytany 3795 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline savi

FJR 1300 AS 2010r
« dnia: 2017-03-04 20:21 »
Wystawiam na sprzedaż moją FJR1300AS

FJR1300 AS – Rok produkcji 2010,  Model 2009,  Kolor: DNMA,  Aktualny przebieg 46tyś km

1.   Podgrzewane manetki
2.   Podgrzewana kanapa oddzielnie dla kierowcy i pasażera
3.   Akcesoryjna szyba ABA-2D203-10-00
4.   Osłony na lusterka
5.   Osłony na nogi
6.   Poszerzona podstawka stopki bocznej
7.   Oryginalne kufry boczne
8.   Oryginalne zaślepki kufrów - komplet lewa i prawa strona (6szt)
9.   Przedłużenie błotnika przedniego (PUIG)
10.   Stelaż centralny GIVI SR357
11.   Kufer centralny GIVI V56N (56L)
12.   Opony OK (6tyśkm)
13.   Klocki OK (6tyś km)
14.   Oryginalny uchwyt GPS Yamaha
15.   Stacja dokująca + podpięte zasilanie Garmin pod nawigację Zumo 660
16.   Wymienione oryginalne uszczelniacze lag + panewki (przy 29tyś km)
17.   Wymienione oryginalne łożyska główki ramy (przy 29tyś km)
18.   Olej w silniku to 10W50 Vavoline pełen syntetyk + KN-148 (świeży)
19.   Import Niemcy
20.   Ubezpieczenie OC – 15.02.2018
21.   Przegląd – 16.07.2017
22.   Trzy kluczyki (dwa czarne + jeden czerwony)

Nie będę się dalej rozpisywał wiec jak ktoś będzie zainteresowany do zapraszam do kontaktu. Zasada jest jedna nic na siłę. Myślę, że potencjalny nabywca będzie zadowolony. Nie mam nic do ukrycia itp. Zresztą jest to już trzecia moja FJR którą tutaj sprzedaję. Dwie są w posiadaniu forumowiczów.  Cena zapewne z kosmosu ale cóż. Nie mam ciśnienia ze sprzedażą wiec nie ma to dla mnie większego znaczenia czy się sprzeda teraz czy za rok.
Zdjęcia tutaj….
http://fj-fjr.com/index.php?topic=911177.0
Cena to 30tyś zł.
Szerokości życzę Savi

Uwaga – Nie sprzedaję stelaża GIVI pod boczne kufry GIVI E41 ani kufrów GIVI E41które widać na zdjęciach. Nie sprzedaję również torby GIVI na bak widocznej na zdjęciach.
 

Offline savi

Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #1 dnia: 2017-04-13 18:57 »
SPRZEDANA - Temat do zamknięcia
 

Offline gyver

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • ******
  • Wiadomości: 6313
  • Thanked: 65 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MECHANIK
  • MoTo: FJR 1300 RP23 AE, ROMET PONY 50-M-2
Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #2 dnia: 2017-04-13 19:38 »
I co dalej?? :ear:
Pasja to nie wszystko.
 

Offline savi

Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #3 dnia: 2017-04-14 08:23 »
I co dalej?? :ear:

Była i jest FJR1300 Paweł, może nie taką jaką sobie wymarzyłem czyli AS bo to długa historia ale jest więc cierpliwości proszę, wkrótce się ujawnię. Najważniejsze, że moja była AS została w kraju i być może taką mam nadzieje tutaj na forum bo tak by dzisiaj odjeżdżała do Mołdawii..
Pozdrawiam Savii


Post złączony automatycznie: 2017-04-14 13:15
Chciałbym tylko dodać bo temat już właściwie zamknięty, że moja FJR1300AS trafiła w bardzo dobre ręce z czego się bardzo cieszę.

Szerokości życzę Savii
« Ostatnia zmiana: 2017-04-14 13:15 wysłana przez savi »
 

Offline Student

Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #4 dnia: 2017-04-24 09:44 »
Gratulacje zakupu, kolor ładny. Kufry zostały ze starej a na nową bez kufrów była dobra cena.  :thumb
« Ostatnia zmiana: 2017-04-25 07:32 wysłana przez Siemion »
Nie można być chujem i oczekiwać, że inni będą cię traktować z szacunkiem. To prawda stara jak świat, a do niektórych wciąż nie dociera… że na szacunek, tak samo jak na chleb, emeryturę i konto w banku, trzeba sobie zapracować.
 

Offline Dzidu

Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #5 dnia: 2017-04-24 16:36 »
Gratulacje zakupu, kolor ładnym, kufry zostały ze starej a na nową bez kufrów  była dobra cena :thumb

????

Pisz jakoś gramatycznie i bez błędów bo czytam Twój post trzeci raz i chuj wie o co chodzi.
 

Offline Student

Odp: FJR 1300 AS 2010r
« Odpowiedź #6 dnia: 2017-04-24 16:51 »
To przeczytaj czwarty, ja tam braku gramatyki nie widzę.
A jak Savi ujawni to co się domyślam to załapiesz.
Nie można być chujem i oczekiwać, że inni będą cię traktować z szacunkiem. To prawda stara jak świat, a do niektórych wciąż nie dociera… że na szacunek, tak samo jak na chleb, emeryturę i konto w banku, trzeba sobie zapracować.